Długo nie nacieszył się łupem
Mieszkaniec gminy Kobylin długo nie nacieszył
się skradzionym przez siebie łupem. W nocy z 14 na 15 lipca włamał się do
garażu jednego z gospodarstw w powiecie krotoszyńskim. W jego zainteresowaniu
było paliwo. Łącznie z dwóch ciągników skradł 40 litrów oleju napędowego.
Wartość strat to 200 złotych.
15 lipca w godzinach porannych krotoszyńscy policjanci udali się na teren z jednego gospodarstw w powiecie krotoszyńskim. Doszło tam do włamania do garażu. Sprawca zerwał kłódkę zabezpieczającą drzwi. Następnie dokonał kradzieży paliwa z dwóch ciągników; łącznie 40 litrów. Wartość strat pokrzywdzony wycenił na 200 złotych.
Już tego samego dnia doszło do zatrzymania sprawcy. Czynności operacyjne kobylińskich policjantów pozwoliły ustalić, że to 28-letni mieszkaniec gminy Kobylin skradł olej napędowy. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu. Skradzione mienie ujawniono w miejscu jego zamieszkania. W trakcie przesłuchania policjanci udowodnili mu jeszcze jedną kradzież.
Ustalono, że w nocy 13 czerwca br. w tym samym gospodarstwie również dokonał kradzieży z włamaniem. Po zerwaniu kłódki stanowiącej zabezpieczenie zbiornika paliwa ciągnika rolniczego zabrał celem przywłaszczenia 30 litrów oleju napędowego. Wówczas straty wyceniono na 126 złotych.
28-latek jest bardzo dobrze znany kobylińskim policjantom. Ponadto działał w warunkach tzw. recydywy. Oznacza to tyle, że jeżeli sprawca skazany za przestępstwo umyślne na karę pozbawienia wolności popełnia w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary umyślne przestępstwo podobne do przestępstwa, za które był już skazany, sąd może wymierzyć karę przewidzianą za przypisane sprawcy przestępstwo w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę. Mężczyźnie grozi do 10 lat pozbawienia wolności.