Mechanicy przez dwa dni - zatrzymani!
Mieszkańcy gminy Milicz długo nie nacieszyli się skradzionym przez siebie łupem. W nocy z 13 na 14 lutego weszli do warsztatu samochodowego w powiecie krotoszyńskim. Mężczyźni odpowiedzą przed sądem za kradzież mienia, które zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 5.
14 lutego br. policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży dokonanej na jednej z posesji w Sulmierzycach. Policjanci udali się we wskazane miejsce, gdzie wykonali szereg czynności, mających na celu ustalenie sprawcy kradzieży. Doszło tam do kradzieży narzędzi z warsztatu samochodowego. Sprawca dokonał kradzieży nagrzewnicy indukcyjnej, kilku zestawów kluczy oraz laptopa z oprogramowaniem do diagnostyki samochodowej. Wartość strat pokrzywdzony wycenił na 5400 złotych.
Policjanci z krotoszyńskiego Wydziały Kryminalnego zajęli się tą sprawą. Kryminalni intensywnie zbierali i analizowali informacje dotyczące tego przestępstwa. Po zaledwie 2 dniach ustalili sprawców, których zatrzymali. Czynności operacyjne krotoszyńskich policjantów pozwoliły ustalić, że to 18 i 19-letni mieszkańcy gminy Milicz dokonali kradzieży mienia. Młodzi mężczyźni przyznali się do zarzucanych im czynów. Najcenniejsze rzeczy zostały odzyskane i wróciły do prawowitego właściciela.
Zatrzymani złodzieje odpowiedzą teraz za swój, który jest zagrożony karą pozbawienia wolności do lat 5.