„Złoty pociąg” do biżuterii nie w Wałbrzychu, a w Kobylinie
Kara do 12 lat pozbawienia wolności grozi 34-letniemu mieszkańcowi Wałbrzycha. Mężczyzna ukradł z jednego z domów biżuterię o wartości ponad 45 tys. złotych. Został on zatrzymany przez kryminalnych i już usłyszał zarzuty.
Kryminalni z Krotoszyna i policjanci z Kobylina pracowali nad sprawą kradzieży biżuterii z jednego z mieszkań w Kobylinie. Pokrzywdzona wartość strat wyceniła na kwotę ponad 45 tys. złotych.
31 sierpnia br. oficer dyżurny z Krotoszyna otrzymał telefoniczne zgłoszenie o włamaniu i kradzieży.
Ze wstępnych ustaleń śledczych wynikało, że sprawca wykorzystał sytuację i wszedł przez otwarte drzwi do domu jednorodzinnego. Stamtąd ukradł biżuterię. Na miejscu funkcjonariusze wykonali oględziny miejsca zdarzenia wraz ze szkicem. Ponadto pokrzywdzona oświadczyła że szczegółowo postara się wykonać szkice skradzionej biżuterii, które jak się okazało były bardzo pomocne w dalszym przebiegu sprawy.
Następnego dnia pokrzywdzona w intrenecie na jednej ze stron rozpoznała swoją biżuterię, o czym poinformowała funkcjonariuszy. Policjanci ustalili właściciela strony wystawiającego biżuterię i udali się do niego, czyli do jednego z lombardów w Wałbrzychu. Tam ustalili sprzedającego i jak się okazało był to mężczyzna, który niejednokrotnie figurował w policyjnych kartotekach. Podejrzenia były trafne Kryminalni w wyniku pracy operacyjnej wytypowali gdzie ukrywa się domniemany złodziej.
Mężczyznę zatrzymano i przewieziono do komendy policji w Krotoszynie. W trakcie zbierania materiału dowodowego przez policjantów okazało się, że 34-latek mieszkaniec Wałbrzycha część skradzionej biżuterii, porzucił w lesie. Funkcjonariusze udali się we wskazane miejsce i odnaleźli szkatułki z biżuterią.
W miniony czwartek usłyszał zarzuty kradzieży i oszustwa do których się przyznał. Na wniosek Policji i Prokuratury Sąd zastosował wobec niego areszt tymczasowy na okres 3 miesięcy.
Na chwilę obecną odzyskano część skradzionej biżuterii. Zgromadzone przez dochodzeniowców materiały pozwoliły na przedstawienie mężczyźnie zarzutów kradzieży i oszustwa. Ustalono, że działał on w warunkach tzw.” recydywy podstawowej”.
Działanie w warunkach ”recydywy podstawowej” oznacza, że sprawca w/w czynów dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu kary co najmniej 6 miesięcy pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne. Zgodnie z kodeksem karnym za te czyny grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 18.39 MB)