POLICJA OSTRZEGA PRZED KRADZIEŻAMI >>> METODĄ „na wnuczka” – „NA POLICJANTA”
Pilnie potrzebujący pomocy wnuczek, policjant chcący zatrzymać przestępcę, czy po prostu „przypadkowo” spotkany uzdrowiciel. Dla przestępcy każda tożsamość, każdy sposób na wzbogacenie się kosztem starszych osób jest dobry. Jak ustrzec się przed oszustami i nie wpaść w zastawioną przez nich pułapkę?
Kolejne przypadki wyłudzenia pieniędzy właśnie tymi sposobami obligują nas do przypominania, że oszuści działają nawet podczas trwania pandemii koronawirusa. Z uwagi na powtarzające się co jakiś czas próby oszukania osób starszych coraz to nowszymi metodami, Policja przypomina, że ludzie starsi są tą grupą, która jest szczególnie narażona na niebezpieczeństwo stania się ofiarą oszustwa lub kradzieży. Wynika to przede wszystkim z braku czujności i zbyt dużej empatii w stosunku do obcych.
Sposób działania sprawców i metody wywodzące się z "oszustwa na wnuczka" cały czas są modyfikowane, zmieniane są lub przeinaczane historie, rzekome zdarzenia i osoby uwiarygadniające: raz jest to policjant, innym razem prokurator czy sędzia.
Policja podkreśla, że w takich sytuacjach należy zachować czujność i zdrowy rozsądek. - Policja jak i inne instytucje państwowe nie mogą dysponować naszymi pieniędzmi, ani prosić o przekazanie wrażliwych danych przez telefon.
Z tego powodu policjanci apelują o ostrożność. Prosimy o stosowanie się do poniższych rad, aby nie stać się ofiara przestępstwa.
Przede wszystkim należy zachować ostrożność - jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze lub policjanta, który mówi, że nasze pieniądze są zagrożone, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Podziel się zaraz tą informacją z bliskimi, nie działaj sam. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie.
Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów.
Potwierdzić dane osoby dzwoniącej możemy jedynie najpierw poprzez rozłączenie rozmowy telefonicznej i wybranie numeru alarmowego 112.
Nigdy nie informujmy nikogo o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub przechowujemy na kontach bankowych.
W szczególności pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze Policji NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie działaniach telefonicznie!
Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie lub przelanie na inne konta bankowe.
W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon, za policjanta – zakończmy rozmowę telefoniczną! Nie wdawajmy się w rozmowę z oszustem.
Pamiętajmy, że zasada „ograniczonego zaufania” do nieznajomych obowiązuje nie tylko dzieci. Dorośli często o niej zapominają, stając się ofiarami własnej łatwowierności i braku rozwagi. Niespodziewane telefony osób podających się za policjantów, od dawno niewidzianych wnuków, siostrzeniec czy kuzynów nie muszą zakończyć się naszą finansową porażką, jeżeli będziemy przestrzegać podstawowych zasad:
Policjant nigdy nie zadzwoni z informacją o prowadzonej akcji.
Policja nigdy nie poprosi Cię o przekazanie komuś pieniędzy, przelaniu ich na konto lub pozostawienie w jakimś miejscu!
Gdy podejrzewamy, że mamy do czynienia z oszustem, nie wahajmy się zadzwonić na Policję pod bezpłatny numer 997 lub 112.
Pomimo licznych naszych apeli ciągle słyszymy o podobnych sytuacjach. Oprócz metody „na policjanta”, „na wnuczka” przedstawiamy inne, które również oszuści stosują z powodzeniem:
- „na kuferek” - osoba podaje się za obcokrajowca, który zmierza do szpitala; chce wymienić obcą walutę na złotówki, ale nie ma już czasu; prosi o polskie banknoty, a w zamian daje kuferek, w którym rzekomo ma znajdować się spora kwota w zagranicznych nominałach; po czasie orientujemy się, że jest on pusty;
- „na inkasenta”- osoba puka do naszych drzwi, podaje się za inkasenta, który sprawdza wodę, gaz, bądź prąd; prosi o rozmienienie pewnej kwoty pieniędzy, gdyż widnieje rzekoma nadpłata na naszym rachunku; widzi gdzie senior chowa oszczędności; po chwili prosi o sprawdzenie funkcjonowania mediów w różnych częściach domu - wówczas ma czas na zabranie pieniędzy i ucieczkę;
- „na odszkodowania wojenne” - oszust informuje seniora, że pomoże mu w uzyskaniu pieniędzy z tytułu wykonywanej przymusowo pracy w Niemczech przez dalszego członka rodziny. Potrzebna jednak jest gotówka dla osoby, która to odszkodowanie przywiezie. Pomysłowość oszustów nie zna granic, dlatego każdy telefon, każda prośba o pieniądze powinna być weryfikowana i konsultowana, na przykład z innymi członkami rodziny, bądź wystarczy po prostu telefon na Policję.
Oto kilka porad, które pozwolą nam zabezpieczyć się przed ewentualnym oszustwem:
· Zamykajmy drzwi domów na klucz.
· Nie wpuszczajmy osób obcych i nieznanych.
· Jeśli wpuszczamy osoby obce, podające się za inkasentów sprawdźmy ich dokumenty tożsamości, poprośmy o legitymację, nie spuszczajmy ich ani na moment z oczu.
· Osobie, która przez telefon podaje się za bliskiego członka rodziny nie podawajmy żadnych istotnych informacji, na przykład o ilości posiadanych przez nas pieniędzy, bądź miejscu ich przechowywania.
· Pieniądze przechowywane w domu chowajmy w kilku różnych miejscach.
· Nie podpisujmy żadnych dokumentów, które podaje nam inkasent. Nie płaćmy za liczniki dodatkowe, bądź inne usługi.
· Nie wahajmy się dzwonić na Policję, gdy podejrzewamy, ze mieliśmy do czynienia z oszustem. W ten sposób możemy uchronić dodatkowe osoby, które mogły paść jego ofiarą.
Drodzy Seniorzy! Bądźcie czujni, uważni i nieufni. Dzięki rozwadze, szybkiej reakcji i powiadomieniu właściwych organów ścigania nie utracicie oszczędności życia. Życzymy Wam zdrowia i bezpiecznej jesieni życia.