Zlikwidowano plantację marihuany
Ponad
140 krzewów konopi indyjskich oraz 4 kg suszu zabezpieczyli policjanci z
Krotoszyna. To efekt działań w jednej z miejscowości w powiecie
krotoszyńskim. Zatrzymali również 26-latka odpowiedzialnego za
nielegalną uprawę. Mężczyźnie grozi teraz nawet do 15 lat pozbawienia
wolności.
W połowie marca 2016 roku,
krotoszyńscy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości
narkotykowej przeprowadzili działania, podczas których ujawnili
nielegalną plantację marihuany. Policjanci weszli do wytypowanego
miejsca w powiecie krotoszyńskim. W zaadaptowanym pomieszczeniu
gospodarczym, funkcjonariusze ujawnili kilkadziesiąt krzewów konopi
indyjskich. Plantacja prowadzona była w chlewni zamurowanej od środka.
Wejście do pomieszczenia znajdowało się w drugim lokum - w szafie.
W wyniku przeszukania ujawniono i zabezpieczono 87 krzewów konopi
indyjskich, 59 sztuk ściętych krzewów przygotowanych do suszenia i
gotowy susz ziela konopi indyjskich w ilości ponad 4 kg. Zabezpieczono
również sprzęt potrzebny do uprawy tego typu roślin. W toku dalszych
czynności funkcjonariusze zatrzymali 26-latka, który wynajmował budynek.
Energia elektryczna potrzebna do działania urządzeń, czerpana była
nielegalnie. Mężczyzna odpowie również za kradzież prądu.
Zatrzymany usłyszał zarzut uprawy znacznej ilości środków odurzających.
Sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu 26-latka. Za tego typu
proceder mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności w wymiarze od 3 do
15 lat.
|
||
|
|
|